Po pierwsze, miałem szczęście posiadać wrodzony urok. Moje warkocze są długie i płyną z oszałamiającym kasztanowym odcieniem, który z wdziękiem spływa kaskadami po moim kręgosłupie w delikatnych falach. Odcień moich oczu to urzekający piwny odcień, który wydaje się zmieniać w zależności od oświetlenia, podczas gdy moje usta są pulchne i pięknie wyprofilowane.