Wreszcie, ale na pewno nie mniej ważna jest moja empatyczna natura. Współczucie przychodzi mi naturalnie, podobnie jak prawdziwa troska o otaczających mnie ludzi. Niezależnie od tego, czy chodzi o wolontariat w lokalnych organizacjach charytatywnych, czy po prostu pożyczanie słuchającego ucha, gdy ktoś jest w potrzebie, pomaganie innym przynosi cel w moim życiu.